niedziela, 11 listopada 2012

Krzyżyki


Ostatnio znalazłam u rodziców to. Różne cuda można znaleźć podczas remontu, inne co prawda stracić z oczu, ale cóż. Owe "cudo" popełniłam mając naście lat (chyba 14). To mój pierwszy haft krzyżykowy. Kolory niezbyt dobrane, tylko takimi wtedy dysponowałam, niestety. Muszę przyznać,że dziś jak patrzę na te kwiatki, to jestem z siebie dumna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz